Zimowy czas, często brzydka pogoda, okres ferii szkolnych skłania wielu z nas do szukania miejsc, gdzie można odetchnąć od zimowych depresyjnych nastrojów. Na pewno takim miejscem jest Malta.
Historia tak się potoczyła, że dzisiaj Kresy to termin historyczny. Coraz mniej osób może powiedzieć, pochodzę z Kresów, tam żyje moja rodzina. Wschodnie tereny dawnej Rzeczpospolitej dziś są w granicach Białorusi, Rosji, Litwy, Ukrainy.
Ostatnio jeden z portali zajmujących się promowaniem turystyki, podróżowania i jedzenia umieścił polski salceson na pierwszym miejscu w kategorii “najgorszy produkt mięsny”. No, cóż… co, kraj to obyczaj.
Przełom roku to zawsze czas podsumowań i snucia nowych planów. Obietnice zmian, nowego sposobu na życie, wyznaczanie nowych celów. Stare kalendarze lądują na makulaturę, nowe zjawiają się na ścianach i biurkach na najbliższe 12 miesięcy
Święta Bożego Narodzenia już niebawem. Jak co roku, zasiądziemy przy wigilijnym stole, podzielimy się opłatkiem, skosztujemy dwunastu potraw, sianko pod obrusem będzie pachnieć, dzieci z niecierpliwością będą zerkać na choinkę.
Czy turecka kuchnia to tylko kebab? Oczywiście, nie. Kraj ten jest częstym kierunkiem polskich turystów, którzy mogą spróbować tureckich potraw na miejscu, nie tylko kebabów.
Mazowsze znajduje się w centralnej części Polski właściwie od zawsze, niezależnie od przebiegu granic. Jak na centralną część kraju przystało, to tu skupia się władza i tu wyznacza się kierunki rozwoju. Wszak Warszawa to także Mazowsze.
Odkąd jedzenie stało się nie tylko koniecznością dnia codziennego, ale i rodzajem sztuki, receptury poszczególnych dań, w niektórych przypadkach były otoczone tajemnicą.
“W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle”. Te słowa z serialu “Stawka większa niż życie” przeszły do potocznego języka i można zaryzykować twierdzenie, że spowodowały zainteresowanie jadalnymi kasztanami. Tak, jadalnymi, a nie tymi zbieranymi z dz
Listopad w Polsce, pod względem kulinarnym przynosi trzy kulinarne klasyki. To specjały powiązane ze Świętem Niepodległości, choć nie tylko. Mówimy tu o schabowym oraz gęsinie i Rogalach Świętomarcińskich.
Kuchnię naszych południowych sąsiadów, często postrzegamy przez pryzmat “Przygód dobrego wojaka Szwejka” Jaroslava Haška. Dużo dobrego piwa i jakieś przekąski, w postaci kiełbas, parówek, sera. Jednak kuchnia czeska jest znacznie bogatsza i pełniejsza.