Strona główna
/
Blog
/
Grillowe tricki - sposoby na wieprzowinę i drób

Blog

 
Grillowe tricki - sposoby na wieprzowinę i drób

Grillowe tricki - sposoby na wieprzowinę i drób

Data publikacji: 12-07-2024

Późna wiosna, lato, początek jesieni to idealna pora, na spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu w gronie rodziny, przyjaciół. Wiadomo, że jak spotka się kilka osób na dłuższe rozmowy i jest czas, to często pada propozycja “zróbmy grilla”. Chciałoby się powiedzieć, że to nasz narodowy zwyczaj, ale nie jesteśmy w tym odosobnieni. 

Co grillujemy?

Grill zrobiony ad hoc, na ostatnią chwilę to zazwyczaj kiełbasa i mięsa przygotowane przez producentów w gotowych marynatach i przyprawach. Nad jakością tych grillowych “gotowców” nie będziemy się rozwodzić, to może temat na osobny tekst. Jednak, kiedy czas nas nie goni i umawiamy się wcześniej możemy się przygotować. Najsmaczniejsze mięsa grillowe to drób i wieprzowina. A jakie konkretnie części? Oczywiście pierś kurczaka, najdelikatniejsze z możliwych mięs, idealne do smażenia w większych kawałkach lub w połączeniu z warzywami i dobrą kiełbasą, lub boczkiem w postaci szaszłyków. Skrzydełka, podudzia czy udka są także odpowiednie na grilla, choć trzeba pamiętać, że pieczenie mięsa z kością ma trochę inne zasady. Z wieprzowiny najpewniejsza jest karkówka. Z natury jest poprzerastana tłuszczem, który jest nośnikiem smaku. Nad grillowym żarem tłuszcz się wytopi, jednocześnie rozprowadzi po mięsie smak i aromat przypraw. Grillowa wieprzowina to też polędwiczka, żeberka (te od schabu) oraz mielone. Hamburgery na grillu sprawdzają się idealnie. 

Grillowe sztuczki

Każdy kucharz czy domowy spec od grilla mają swoje własne, “tajne” metody i receptury, schematy postępowania dla uzyskania jak najlepszego efektu. Niektóre przechodzą z pokolenia na pokolenie, inne znalezione w kucharskich książkach i poradnikach kulinarnych. My także, podpowiemy kilka tricków, które na pewno wzbogacą smak i jakość grillowanej wieprzowiny czy kurczaka. 

Odpowiednie narzędzia

Sprawa wydaje się naturalna, a jednak wiele osób do potraw z grilla podchodzi w sposób niefrasobliwy. Bo jak nazwać nakłuwanie nad paleniskiem kiełbas czy mięsa? Co najmniej niefrasobliwością. Nakłute danie odda grillowi cały tłuszcz i własne soki. Co nam wtedy zostaje? Suchy kawałek mięsa, twardy jak podeszwa. Do nakładania czy przewracania grillowych smakowitości  używajmy szczypiec. Najlepszym rozwiązaniem jest użycie rusztu do ryb. Można powiedzieć, że to ażurowy, metalowy koszyk zamykany od góry. Mając taki koszyk, z łatwością upieczemy kilka kawałków mięsa jednocześnie, możemy je obrócić w tym samym czasie i zdjąć od razu znad paleniska. Dobrze taki koszyk sprawdza się w kunsztownie podanych potrawach. Na przykład kiełbaski czy filety zwinięte w spiralę, zachowają swój kształt i będą wspaniale prezentować się na półmisku. 

Widok przywierającego mięsa do rusztu nie jest specjalnie ciekawy. Jak temu zaradzić? Tradycyjnie kratki rusztu smaruje się tłuszczem. Jednak nie wiadomo czemu, nie zawsze daje to pożądane rezultaty. Inny patent na nieprzywieranie potraw do rusztu to posmarowanie kratki surowym ziemniakiem. Skrobia zawarta w ziemniaczanej bulwie, pod wpływem temperatury tworzy nieprzywierającą powłokę. 

Burger z kostką…

Aby burger się idealnie wysmażył i był jednocześnie soczysty włóżmy w środek surowego burgera kostkę lodu. Podczas smażenia na grillu, lód będzie się rozpuszczał jednocześnie nawilżając mięso. Proces obróbki cieplnej trochę się wydłuży, ale jakość kotleta będzie z najwyższej półki. (Pamiętajmy jednak o tym, że sama obecność kostki lodu, nie uczyni cudu, jeśli mięso będzie wątpliwej jakości). 

Własna marynata

Najprostsza mieszanka to mieszanina dużej ilości soli, wody, zielonej mięty, chili. Mięso przeznaczone na grilla najlepiej trzymać w tej marynacie co najmniej 8 godzin (lub dłużej, np. całą noc). Podane składniki, traktujmy jako bazę do dalszych eksperymentów kulinarnych. Możemy dodać rozmaryn, tymianek, koperek, trawę cytrynową, imbir i inne przyprawy. Jeśli jednym ze składników marynaty będzie oliwa lub olej pamiętajmy, aby go dodać na samym końcu. Powód jest prosty: sól, czy cukier w tłuszczu się nie rozpuszczają. Dlatego najpierw trzeba wymieszać i przygotować rozpuszczalne przyprawy, a potem dodajemy tłuszcz. 

Krótko czy długo?

To odwieczny dylemat imprez grillowych. Grill może być gotowy naprawdę szybko. Jeśli produkty są już dodatkowo przygotowane to w przeciągu kilkudziesięciu minut można rozpocząć biesiadę. Inna forma grilla to BBQ. W barbecue czas nie jest najważniejszy. Tu liczy się jakość, smak i cała celebra wokół pieczenia żeberek, steków czy skrzydełek. Technika low and slow wymaga od gillmastera ciągłej uwagi i kilkugodzinnego doglądania mięs. 

Nie bójmy się potraw z grilla. Jeśli są odpowiednio przygotowane i upieczone mogą być miłą niespodzianką kulinarną każdego spotkania towarzyskiego.