Strona główna
/
Blog
/
Ciekawe i nieoczywiste święta kulinarne w marcu

Blog

 
Ciekawe i nieoczywiste święta kulinarne w marcu

Ciekawe i nieoczywiste święta kulinarne w marcu

Data publikacji: 01-03-2025

|

Data edycji: 04-03-2025

Jak co miesiąc przedstawiamy wybrane święta kulinarne. Nie są to oczywiście dni o charakterze religijnym, czy państwowym. Raczej mają charakter promujący potrawy, zwyczaje i kulturę danego regionu. Zobaczmy zatem, co przyniesie nam marzec w kwestii kulinariów.

8 marca. Dzień Bezy Pavlova

Ósmy dzień marca, od lat kojarzy nam się z Międzynarodowym Dniem Kobiet. Jednak w tym dniu przypada także inne święto: Dzień Bezy Pavlova. Ten wyśmienity deser znakomicie nadaje się na świętowanie Dnia Kobiet. 

Jak głosi legenda Beza Pavlova, powstała na cześć światowej sławy rosyjskiej baletnicy Anny Pawłowej. Przygotowano go w 1926 lub 1929 roku (w zależności od źródeł) w Australijskim Perth lub Nowozelandzkim Wellington. Ten bezowy torcik był hołdem dla utalentowanej baleriny, która w tym czasie była z tournée na półkuli południowej. 

Klasyczna Beza Pavlova składa się z płaskiego, dość cienkiego placka bezowego (z ang. meringu), w kształcie tarczy, przekładanego bitą śmietaną i świeżymi owocami. Bitą śmietanę łatwo można łączyć z różnymi dodatkami. Dlatego wersji Pavlovej jest bardzo wiele:

  • truskawkowa i malinowa;
  • orzechowa;
  • czekoladowa;
  • wersje specjalne: wiśnie w czekoladzie, czekolada z masłem orzechowym czy orzechy laskowe z likierem irlandzkim.

Beza Pavlova znana prawie od wieku jest popularna na całym świecie. Słodycz bezy, kresowość śmietany i smak dodatków tworzą legendarny zestaw smaków i aromatów.

15 marca. Dzień zalewajki

Zalewajka. Polska, wiejska zupa na bazie ziemniaków i zakwasu (czyli żuru). Była to potrawa, która towarzyszyła pracującym w polu rolnikom. Często podawano zalewajkę na śniadanie i w ciągu dnia. Zupa ta jest sycąca i dość kaloryczna, poza tym łatwa w przygotowaniu dlatego była często głównym źródłem pożywienia. W wersjach świątecznych, do zalewajki dodawano skwarki ze słoniny, schabowe kości, leśne grzyby, śmietanę. 

Czytając informacje o zalewajce, można dojść do wniosku, że to przecież żurek. Okazuje się jednak, że są różnice. Zalewajka to gęsta zupa dzięki ziemniakom. Żur niekoniecznie musi być żytni (jak w żurku). Do zalewajki nie dodaje się jajka na twardo i nie jest gotowana na wywarze mięsno-warzywnym. Żurek jest popularny w całej Polsce, natomiast zalewajka króluje przede wszystkim na Kielecczyźnie.

18 marca. Dzień kanapki Sloppy Joe

Ten amerykański fast food ma swoje święto 18 marca. W skrócie tego typu kanapkę można określić jako bułka faszerowana mielonym mięsem w sosie pomidorowym. Historia powstania tej potrawy ma jak zwykle kilka wersji. Jedna mówi, że twórcą Sloppy Joe był José Abeal y Otero, szef baru w Key West na Florydzie. Miało mieć to miejsce w 1917 roku. Inna opowieść mówi o szefie kuchni Joe z Sioux City w stanie Iowa i latach 30. XX wieku. Niezależnie od autorstwa, kanapka ta jest w Stanach Zjednoczonych niezwykle popularna. Jest uwielbiana przez dzieci. Proponowana w szkolnych jadłospisach. Często jest też przygotowywana w domach. Na klasyczną kanapkę Sloppy Joe potrzebujemy:

  • mielone mięso (wołowe lub wołowo-wieprzowe);
  • cebule, paprykę (jeśli ktoś lubi);
  • sól, pieprz, musztardę, sos Worcestershire;
  • bułkę (do hamburgera lub pszenną);
  • ser cheddar, jalapeño, korniszony.

Kanapka ma dość dużo farszu i pomidorowego sosu. Nieuważna osoba może łatwo się pobrudzić. I to jest jej podobno, wielka zaleta. Dlatego kochają ją dzieci. 

Można spotkać kanapki Sloppy Joe w wersji bezmięsnej, gdzie substytutem mięsa jest soja (w formie granulatu), soczewica.

Smakosze Sloppy Joe są otwarci na różnego rodzaju dodatki. Sałaty, awokado, frytki z warzyw (z selera, pietruszki), ostre papryczki, nachosy zawsze znajdą chętnych. Ciekawostką jest, że np. w Kanadzie i stanie Rhode Island Sloppy Joe podaje się w bułkach do hot dogów.

20 marca. Dzień makaroników

Wbrew nazwie to nie są małe makarony. Korzenie nazwy są pochodzenia włoskiego. Pochodzą od włoskiego maccarone, które z kolei pochodzi od słowa ammaccare, oznaczającego miażdżenie. Słowo to odnosi się do miażdżenia migdałów, które są jednym z kluczowych składników makaroników. Makaroniki to dwa krążki ciasta powstałego z masy migdałowej, białka i cukru, które połączone są kremem lub dżemem. Współczesną formę makaroniki uzyskały w 1830 roku, choć pierwszych podobnych ciasteczkach czytamy już w roku 1533.

Makaroniki, podawane na wykwintnej porcelanie stołowej , często są traktowane jako ciastka luksusowe, pełne elegancji i finezji. Dzieje się tak zapewne, że sporządzenie ich wymaga cierpliwości, dokładności i dużej zawodowej wiedzy. Jednocześnie są to ciasteczka wyznaczające profesjonalizm cukiernika. Makaroniki to słodycze najwyższej próby.